pierwsze uzgodnienia
Tak jak pisałam wczoraj byliśmy u projektanta. Pierwsze koty za płoty - mamy wstępne ustalenia. No i doszliśmy do wniosku że będzie trzeba wybudować koło opałka "małego opałka" - tak żeby się nie smucił (musimy gdzieś trzymać opał bo gazu nie bedzie na razie).
Nasze marzenia troszkę zostały rozwiane, nastąpiła zmiana koncepcji m.in. nie zamontujemy kolektorów, jak też przydomowej oczyszczalni.
Ale jest i plus wizyty: W tym tygodniu bedziemy mieli mapkę działki z wrysowanym opałkiem i w przyszłym tygodniu wstępnie umówiliśmy się na dalsze uzgodnienia. Pan projektant pocieszył nas że do końca stycznia jest szansa na uzyskanie pozwolenia na budowe , a najpóźniej w lutym bedziemy je mieli (wszystko załatwia on, a my odbieramy je w biurze projektowym). Gdyby ta koncepcja sie ziściła to przy naszych założeniach miesiac będziemy do przodu.