projektant
no i już po pierwszej wizycie u projektanta. bardzo miło, treściwie. Pan nam kazał pozałatwiać troszkę formalności (mamy listę) także teraz czeka nas biurokracja w urzędach. A co najfajniejsze powiedział że jak ruszymy teraz z kopyta to może już nawet w tym roku bedziemy miec pozowlenie i na wiosnę ruszymy. Odeszła nam sprawa geodety bo w Biurze projektowym mają kogoś, takze nie musimy szukac a w przyszłym tygodniu geodeta pojedzie i zrobi mapke.
Mam tylko małe pytanko do budujących opałka: jakie ogrzewanie u siebie robicie?? ja myslalam nad podłogowym, ale pan projektant zaczal mi dzisiaj mowic o jego wadach wiec zastanawiam sie. gazowe na razie odpada bo nie ma gazu a w gminie powiedzieli ze po 2013 roku jest planowany. tylko ze po 2013 jest tak duuuzo dat.