bojowe nastawienie
nareszcie przestało padać. mam nadzieję że wytrzyma taka pogoda troszkę bo jutro w nastawieniu bardzo "bojowym" z pełnym wyposażeniem (wiadro, worki, grabki i inne ) jadę na budowę sprzątać po tegorocznych robotach. ekipy prawdę powiedziawszy zgarnęły z grubsza po sobie ale gdzieniegdzie widziałam jakieś gwoździe się plączą po dworze i ogólnie taki rozgardiasz jest. Sobota zapowiada się więc na porządkach.
Niestety nie udało nam się zamówić koparki na ten tydzień bo chcemy troszkę podrównać teren jeszcze przed zimą ale wstępnie umówiliśmy się z Panem na przyszłą sobotę. Mam nadzieję że damy radę.
DO PRACY!!!!!