no i ....
Data dodania: 2010-11-16
nie możemy usiedzieć w miejscu bez naszego opałka. Cały czas gna nas żeby to tu, to tam ogarnąć jeszcze trochę . miał być koniec na ten rok a tu proszę Maruś zakupił słupki zamówił dziasiaj piach, wytrzasnął betoniarkę i stiwerdził że będzie robił po bokach ogrodzenie (z siatki). Mam nadzieję że pogoda mu na to pozwoli a na wiosnę zaczniemy robić "eleganckie" z przodu.
z naszych postępów to "zamknęliśmy" naszego opałka - ma zabite okienka, bramy garażowe o wstawione drzwi. Teraz bedzie zimował . postaram się, jak pogoda pozwoli bo dziś jest straszna mgła, zrobić fotki.