mieszkamy!!!!!!
my już mieszkamy w naszym opałku . co prawda jeszcze na wielkim placu budowy ale już. gorne sypialnie mamy porobione, jedna łazienka prawie skończona - czekamy na blat pod umywalki i później zamówimy lustro, ale wanna i wc jest a to najważniejsze. ostatnio nerwówka bo przecież każdy chciałby na gotowe się wprowadzić z pomalowanymi ścianami, meblami i pięknym ogrdem, ale niestety czasu brak (chyba doba jest zbyt krótka). a my od października musieliśmy zwolnić mieszkanie i niestety zabrakło jakoś tak 2 tygodnie na ogarnięcie domku w wewnątrz. do tego lekkie komplikacje - Pan od kostki uszkodził nam oczyszczalnię więc doszło trochę nerwów i kosztów (wrrrr). postaram się jakoś nadrobić zaległości.