dzieje się dzieje ...
a czasu brak.
staram się od czasu do czasu zajrzeć i poczytać co u wszystkich słychać, ale ostatnimi czasy niestety brakuje czasu, a do tego pewne komplikacje.
otóż mamy problem z kuchnią i od pewnego czasu wyglądam tak lub jak kto woli tak . szlak mnie już trafia bo kuchnia miała być gotowa - zamontowana 26.09 i śmiało mogę powiedziec że nadal nie jest i prze najliższe 2 tygodnie pewnie nie bedzie (świeto i ogólne rozleniwienie). a problem jaki nas prześladuje - blat kuchenny. otóż najpierw meble były niegotowe - ok. ja się zgodziłam że o jakiś tydzień możemy przesunąć montaż, jak się później okazało czekaliśmy na blat bo podobno na zamówienie bo to jakaś nowość. jak przyjechał blat okazało się że źle go przycieli - Panowie chcieli sobie ułatwić sprawe i łączyc BLAT LISTWAMI (o zgrozo) na co ja głośno zaprotestowałam bo miałam takie rozwiązanie jest ono do.... szlachetnej częci pleców. OK decyzja zamawiamy nowy blat - dokładnie 1 z 3 części. Przyszedł. UFF myślę sobie sobota (ubiegła) koniec z naszą kuchnią i święty spokój, nareszcie będę mogła podłączyć płytę, zakupić lodówkę (tego jeszcze nie zrobiliśmy bo ja miałam przeczucie- chyba właściwe- że mogą nam ją obić przy montażu mebli). a tu sru.... blat w jednym miejscu ma wgniecenie - no dobra będziemy go reklamowac, nie chcę już go demontowac więc mówię że interesuje mnie EXTRA RABAT na blat, a tu patrzą a rant blatu obity i wyszczerbiony. Panowie jak montowali zmywarkę najprawdopodobniej uderzyli w blat i ułupali go. no szlak mnie trafił!!!!!! dzwonie i mowię jaka sprawa. moja decyzja - wymieniamy blat. i tak kuchnia niewiadomo kiedy będzie skończona szlak mnie trafia bo nie moge szkła zamontowac i dokończyć tej kuchni. z zakupów kuchennych pochwale się zlewem i taką o to baterią. w weekend zrobię fotkę w realu bo zlew jest zamontowany nawet.
Sprzęt AGD - wybrałam firmy BOSCH: zmywarka, płyta indukcyjna i piekarnik. lodówka prawdopodobnie Samsung (ale jeszcze jej nie mam), a okap zobaczymy...